Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
trafi apopleksja. Wymachując i krzycząc, zaśliniła się cała i miała oczy w kole. Jej wypowiedzi nie przytoczę, gdyż musiałabym zacytować same bardzo brzydkie, tu się mówi grube słowa, którymi ja, dziewczyna grzeczna, na co dzień nie operuję. W tym wypadku stanowczo bym wolała w ogóle ich nie znać. Ale cóż.
Miota się tak i ciska, za co się weźmie, to za chwilę zarzuca. Parska jak kot, burczy jak zeźlony pies. A ja nic, siedzę dalej. Musiała jednak w końcu dostrzec moją przytroczoną do łóżka kończynę, gdyż wyraz krowiej inteligencji zajaśniał na jej mocno pokraśniałej gębie. Wyleciała z pokoju jak z procy
trafi apopleksja. Wymachując i krzycząc, zaśliniła się cała i miała oczy w kole. Jej wypowiedzi nie przytoczę, gdyż musiałabym zacytować same bardzo brzydkie, tu się mówi grube słowa, którymi ja, dziewczyna grzeczna, na co dzień nie operuję. W tym wypadku stanowczo bym wolała w ogóle ich nie znać. Ale cóż. <br>Miota się tak i ciska, za co się weźmie, to za chwilę zarzuca. Parska jak kot, burczy jak zeźlony pies. A ja nic, siedzę dalej. Musiała jednak w końcu dostrzec moją przytroczoną do łóżka kończynę, gdyż wyraz krowiej inteligencji zajaśniał na jej mocno pokraśniałej gębie. Wyleciała z pokoju jak z procy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego