Rozprawa D. Fijałkowskiego składa się z 6 rozdziałów. Poprzedza je dwustronnicowy: "Wstęp, teren badań i metoda pracy".<br>Dowiadujemy się z niego m. in., że ogółem wykonano na Lubelszczyźnie metodą Brauna-Blanqueta ponad 5000 zdjęć fitosocjologicznych. "Niemal w każdym zdjęciu kopano profile glebowe i wiercono podłoże świdrem do 2 m głębokości..." Mniejsza z tym, iż kopie się doły glebowe a nie profile, ale o samej metodzie pracy autora, poza tym, właściwie niewiele się dowiadujemy.<br>Choć wiem, że prof. Fijałkowski wielokrotnie przewędrował Lubelszczyznę, to jednak nie mogę uwierzyć, iż pieszo przeszedł 80000 km (str. 8). Gdyby bowiem każdego roku, regularnie przez 20 lat, wędrował dzień