Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
zorientowali się co zaszło. Usłyszeli tylko głośny krzyk mężczyzny i łomot walącego się na jezdnię motoru. Na ulicy Anina, pośrodku skrzyżowania, leżała kobieta, a w odległości paru metrów od niej mężczyzna obok zwalonego motocykla.
Niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe. W chwilę później nadjechała też milicja, która zajęła się ustaleniem przyczyn wypadku.
Motocyklista, mężczyzna 30-letni, zmarł w drodze do szpitala. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że doznał on groźnego urazu mózgu i złamania kręgu szyjnego. Kobieta również była niebezpiecznie poturbowana, głowę jej pokrywały rany, miała też podudzie złamane. Czekała ją długa i skomplikowana kuracja, która dotychczas nie przyniosła całkowitego wyleczenia.
Bezpośredni świadkowie wypadku
zorientowali się co zaszło. Usłyszeli tylko głośny krzyk mężczyzny i łomot walącego się na jezdnię motoru. Na ulicy Anina, pośrodku skrzyżowania, leżała kobieta, a w odległości paru metrów od niej mężczyzna obok zwalonego motocykla. <br>Niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe. W chwilę później nadjechała też milicja, która zajęła się ustaleniem przyczyn wypadku. <br>Motocyklista, mężczyzna 30-letni, zmarł w drodze do szpitala. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że doznał on groźnego urazu mózgu i złamania kręgu szyjnego. Kobieta również była niebezpiecznie poturbowana, głowę jej pokrywały rany, miała też podudzie złamane. Czekała ją długa i skomplikowana kuracja, która dotychczas nie przyniosła całkowitego wyleczenia. <br>Bezpośredni świadkowie wypadku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego