Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
fanu. - Ci Francuzi chyba widzieli, że sobie jaja robię - nie ukrywa, że ma charyzmę, ale jest niezdyscyplinowany i woli inne klimaty, takie bardziej holenderskie, bo tam gandzia jest free, a ludzie śmieją się zupełnie jak w Disneylandzie, tylko że dobrowolnie, a nie na komendę.

- Widocznie nie nadaję się do krainy Myszki Miki - kwituje i idzie sobie coś skręcić zanim wróci do Niemiec, podczas gdy zmęczona pani Madeline dla wybrańców ogłasza przerwę przed interwju, a resztę zaprasza za rok.

TEMAT TYGODNIA



Polska trzech światów
Plan Hausnera: żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej

Plan Hausnera nabiera konkretnych kształtów, pierwsze ustawy mają wkrótce wejść
fanu. - Ci Francuzi chyba widzieli, że sobie jaja robię - nie ukrywa, że ma charyzmę, ale jest niezdyscyplinowany i woli inne klimaty, takie bardziej holenderskie, bo tam gandzia jest free, a ludzie śmieją się zupełnie jak w Disneylandzie, tylko że dobrowolnie, a nie na komendę.<br><br>- Widocznie nie nadaję się do krainy Myszki Miki - kwituje i idzie sobie coś skręcić zanim wróci do Niemiec, podczas gdy zmęczona pani Madeline dla wybrańców ogłasza przerwę przed interwju, a resztę zaprasza za rok.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;TEMAT TYGODNIA&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Polska trzech światów&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Plan Hausnera: żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Plan Hausnera nabiera konkretnych kształtów, pierwsze ustawy mają wkrótce wejść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego