Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
lekkość rozumowania, w ogóle myślenie szło jej gorzej niż kiedyś, tak że dopiero po pół roku udało się jej wymyślić powód: że ten kalendarz z kotami jest zapewne na dni wesołe, a ten z psami - na smutne. Ale wtedy właśnie kalendarze zdjęto i zastąpiono je trzema nowymi, na rok 1993. Na jednym znów były koty, na drugim - ryby, a trzeci, z przyczyn niepojętych, przedstawiał kolekcję starych samochodów, po dwa na każdy miesiąc. Dociekanie sensu tej nowej konfiguracji zmęczyło ją - ale nie odważyła się zapytać, o co w tym wszystkim chodzi. Była onieśmielona i jakoś nie mogła się zadomowić. Ojca nie było
lekkość rozumowania, w ogóle myślenie szło jej gorzej niż kiedyś, tak że dopiero po pół roku udało się jej wymyślić powód: że ten kalendarz z kotami jest zapewne na dni wesołe, a ten z psami - na smutne. Ale wtedy właśnie kalendarze zdjęto i zastąpiono je trzema nowymi, na rok 1993. Na jednym znów były koty, na drugim - ryby, a trzeci, z przyczyn niepojętych, przedstawiał kolekcję starych samochodów, po dwa na każdy miesiąc. Dociekanie sensu tej nowej konfiguracji zmęczyło ją - ale nie odważyła się zapytać, o co w tym wszystkim chodzi. Była onieśmielona i jakoś nie mogła się zadomowić. Ojca nie było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego