Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
właściwie dzieje. Jak to, zabił przecież naczelnego inżyniera?! Gdzie jest cela, gdzie kościotrup?! Czyżby ten cały koszmar był snem?...
Nie dowierzając swemu szczęściu Lesio nie śmiał się jeszcze poruszyć. Ze wzruszenia zabrakło mu tchu. Leżał z bolącym łokciem pod fotelem i wydawało mu się, że leży w najpiękniejszym miejscu świata.
Nagle przypomniał mu się ukradziony młot i zimny pot oblał go od stóp do głów. Zerwał się z bijącym sercem, wpadł do przedpokoju i rzucił się do szafki z butami. Młot tkwił w środku. Potwornie zdenerwowany Lesio pomyślał tylko jedno: że musi go natychmiast usunąć, wyrzucić, zniszczyć, pozbyć się go, unicestwić
właściwie dzieje. Jak to, zabił przecież naczelnego inżyniera?! Gdzie jest cela, gdzie kościotrup?! Czyżby ten cały koszmar był snem?...<br>Nie dowierzając swemu szczęściu Lesio nie śmiał się jeszcze poruszyć. Ze wzruszenia zabrakło mu tchu. Leżał z bolącym łokciem pod fotelem i wydawało mu się, że leży w najpiękniejszym miejscu świata.<br>Nagle przypomniał mu się ukradziony młot i zimny pot oblał go od stóp do głów. Zerwał się z bijącym sercem, wpadł do przedpokoju i rzucił się do szafki z butami. Młot tkwił w środku. Potwornie zdenerwowany Lesio pomyślał tylko jedno: że musi go natychmiast usunąć, wyrzucić, zniszczyć, pozbyć się go, unicestwić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego