Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
się za przezwiskami! - krzyczy rozeźlona Ulka.
- Jeśli nie chcesz usłyszeć kłamstwa, nie pytaj. Ale ja nie uciekam w kłamstwo, tylko nei pozwalam na terror rozbestwionego szczeniaka.
Ulka jest nieznośna, wie o tym, nie może przestać. Jakby siedział w niej i rządził stwór wredny, złośliwy z niczego niezadowolony, wszystko widzący krzywo. Nawet. Nawet opiekane kartofle i kurzy filet na talerzu wydaje się gorszy niż na talerzu Bogny, nie żeby gorszy był obiektywnie, ale babka tym razem nie zapytała czy Ula chce bardziej czy mniej przyrumieniony, a Bognę zapytała.
Bogna swoim zwyczajem, bez żadnej zapowiedzi spadła niespodziewanie i zaraz wszystko kręci się wokół Bogny
się za przezwiskami! - krzyczy rozeźlona Ulka.<br>- Jeśli nie chcesz usłyszeć kłamstwa, nie pytaj. Ale ja nie uciekam w kłamstwo, tylko nei pozwalam na terror rozbestwionego szczeniaka.<br>Ulka jest nieznośna, wie o tym, nie może przestać. Jakby siedział w niej i rządził stwór wredny, złośliwy z niczego niezadowolony, wszystko widzący krzywo. Nawet. Nawet opiekane kartofle i kurzy filet na talerzu wydaje się gorszy niż na talerzu Bogny, nie żeby gorszy był obiektywnie, ale babka tym razem nie zapytała czy Ula chce bardziej czy mniej przyrumieniony, a Bognę zapytała.<br>Bogna swoim zwyczajem, bez żadnej zapowiedzi spadła niespodziewanie i zaraz wszystko kręci się wokół Bogny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego