Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wyłącznie usługą. Jest rodzajem niewolnictwa. "Płatna miłość" to eufemizm ukrywający handel żywymi organami. Nie opłaca się kupować na stałe niewolnicy seksualnej. Wygodniej wynająć ją na numerek. Nie dotyczy to wyłącznie biednych facetów biegnących do burdelu jak do miejskiego pisuaru, bo im się chce, ale nie mają gdzie. Stallone, De Niro, Nicholson nie mogą narzekać na brak powodzenia. Posiadają wszystko, o czym można zamarzyć: urodę, sławę, pieniądze. Nawet mają żony. Zdradzają je nie z kochanką lub przygodną wielbicielką ich talentu, lecz z prostytutką. Dziwka nie ma żadnych wymagań, nie trzeba przy niej wykazać się czymkolwiek poza forsą. Jest tylko ciałem do wynajęcia
wyłącznie usługą. Jest rodzajem niewolnictwa. "Płatna miłość" to eufemizm ukrywający handel żywymi organami. Nie opłaca się kupować na stałe niewolnicy seksualnej. Wygodniej wynająć ją na numerek. Nie dotyczy to wyłącznie biednych facetów biegnących do burdelu jak do miejskiego pisuaru, bo im się chce, ale nie mają gdzie. Stallone, De Niro, Nicholson nie mogą narzekać na brak powodzenia. Posiadają wszystko, o czym można zamarzyć: urodę, sławę, pieniądze. Nawet mają żony. Zdradzają je nie z kochanką lub przygodną wielbicielką ich talentu, lecz z prostytutką. Dziwka nie ma żadnych wymagań, nie trzeba przy niej wykazać się czymkolwiek poza forsą. Jest tylko ciałem do wynajęcia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego