Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
zaczęło.
CKM: Poważnie? Sprzedawałaś lody?!
(śmiech) Nie całkiem. Wygrałam w Polsce casting do międzynarodowej reklamy lodów Haagen-Dazs.
CKM: I poszło jak po lodzie?
Prawie.
CKM: Jaki smak miał początek kariery?
Waniliowo-orzechowy, ale już po drugim dniu zdjęciowym miałam go po dziurki w nosie.
CKM: Dlatego przyjechałaś do Londynu?
Nie całkiem. Po tej reklamie tutejsze agencje wyraziły chęć współpracy ze mną.
CKM: A ty? Indeks do szuflady, "Rozmówki angielskie" w garść i w drogę?
Ale tylko na czas urlopu dziekańskiego i kursu językowego.

CKM: Dobrze się pracuje w Londynie?
To trudny rynek dla modelek. Ogromna konkurencja. Nawet żeby dostać się na
zaczęło.<br>CKM: Poważnie? Sprzedawałaś lody?!<br>&lt;WHO2&gt; (śmiech) Nie całkiem. Wygrałam w Polsce casting do międzynarodowej reklamy lodów Haagen-Dazs.<br>CKM: I poszło jak po lodzie?<br>&lt;WHO2&gt; Prawie.<br>CKM: Jaki smak miał początek kariery?<br>&lt;WHO2&gt; Waniliowo-orzechowy, ale już po drugim dniu zdjęciowym miałam go po dziurki w nosie.<br>CKM: Dlatego przyjechałaś do Londynu?<br>&lt;WHO2&gt; Nie całkiem. Po tej reklamie tutejsze agencje wyraziły chęć współpracy ze mną.<br>CKM: A ty? Indeks do szuflady, "Rozmówki angielskie" w garść i w drogę?<br>&lt;WHO2&gt; Ale tylko na czas urlopu dziekańskiego i kursu językowego.<br><br>CKM: Dobrze się pracuje w Londynie?<br>&lt;WHO2&gt; To trudny rynek dla modelek. Ogromna konkurencja. Nawet żeby dostać się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego