Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
w tak zwanym społeczeństwie. Jesteś skończonym typem moral insanity, a siły masz w sobie co najmniej na czterech ludzi normalnych, według podziałki naszych czasów.



BEZDEKA
Tak, to jest fakt. Dlatego w tej chwili postanowiłem skończyć samobójstwem.
ELLA
wstając
Pawle, co się z tobą dzieje? Czy ja śnię?
POSĄG
Dobrze mówi. Nie śmiałam mu tego nigdy powiedzieć, ale to jest jedyne, najbanalniejsze rozwiązanie.
HYRKAN IV
Milczeć, baby! Jedna gorsza od drugiej.
Do Bezdeki
Durniu, czyż na to tu przyjechałem z mojej Hyrkanii, aby ujrzeć upadek jedynego przyjaciela? Mam już dwóch tęgich ludzi. Koniecznie trzeba mi trzeciego. Ty jeden mógłbyś nim zostać.
BEZDEKA
Ale
w tak zwanym społeczeństwie. Jesteś skończonym typem moral insanity, a siły masz w sobie co najmniej na czterech ludzi normalnych, według podziałki naszych czasów.<br><br>&lt;page nr=212&gt;<br><br> BEZDEKA<br>Tak, to jest fakt. Dlatego w tej chwili postanowiłem skończyć samobójstwem.<br> ELLA<br> wstając<br>Pawle, co się z tobą dzieje? Czy ja śnię?<br> POSĄG<br>Dobrze mówi. Nie śmiałam mu tego nigdy powiedzieć, ale to jest jedyne, najbanalniejsze rozwiązanie.<br> HYRKAN IV<br>Milczeć, baby! Jedna gorsza od drugiej.<br> Do Bezdeki<br>Durniu, czyż na to tu przyjechałem z mojej Hyrkanii, aby ujrzeć upadek jedynego przyjaciela? Mam już dwóch tęgich ludzi. Koniecznie trzeba mi trzeciego. Ty jeden mógłbyś nim zostać.<br> BEZDEKA<br>Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego