Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 28/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
zwolenników, nazwijmy to, prywatnie, podczas nieoficjalnych rozmów. Nie popierają mnie jednak podczas swych wystąpień publicznych. Wynika z tego, że znajomość ze mną, czy podzielanie moich poglądów jest teraz w złym tonie. Z moimi poglądami nigdy się nie kryłem i nieraz za nie obrywałem. Jest już za późno, abym je zmienił. Nie wstydzę się również swojej przynależności do Porozumienia Centrum. Nie żałuję też, że posunąłem się do krytyki władzy sądowniczej w Polsce i niektórych sędziów.

- Co na to wszystko minister sprawiedliwości Hanna Suchocka?

- Myśli podobnie jak ja, i dała temu dowód w wystąpieniu sejmowym. Jedyna krytyczna uwaga ze strony minister Hanny Suchockiej, dotyczyła niezręczności
zwolenników, nazwijmy to, prywatnie, podczas nieoficjalnych rozmów. Nie popierają mnie jednak podczas swych wystąpień publicznych. Wynika z tego, że znajomość ze mną, czy podzielanie moich poglądów jest teraz w złym tonie. Z moimi poglądami nigdy się nie kryłem i nieraz za nie obrywałem. Jest już za późno, abym je zmienił. Nie wstydzę się również swojej przynależności do Porozumienia Centrum. Nie żałuję też, że posunąłem się do krytyki władzy sądowniczej w Polsce i niektórych sędziów.<br> <br> - Co na to wszystko minister sprawiedliwości Hanna Suchocka?<br> <br> - Myśli podobnie jak ja, i dała temu dowód w wystąpieniu sejmowym. Jedyna krytyczna uwaga ze strony minister Hanny Suchockiej, dotyczyła niezręczności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego