pośle, nie czedł.<br>Niedawno ja dekret naszedł<br>A przedtem-em go nie słychał,<br>Co święty Łukasz napisał,<br>Iż to Pan Bóg raczył rzec sam:<br>Kto nie wierzy, już jest skazan.</><br><br>Takowy dekret gani Biskup z pozycji rzymskich. Przedziwna sytuacja: ten Czart jest gorliwym luteraninem, wprawdzie od niedawna, ale czytającym Ewangelię. Niebawem Chrystus składa sąd, z senatem niebieskim zasiada, Paweł dekrety czyni, woźny wywołuje sprawy, a Czart oskarża "z prokuracyją wystąpiwszy" i znów "powiada, iż żadne ustawy nad Pańskie nie są ważniejsze".<br>Dziś realia polskiej procedury wymagają komentarza, ale dla ówczesnego czytelnika były oczywiste. "Kupiec nie chce prokuratora" - to znaczy tyle, że