Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1941
A gwiazdeczki eglantyn pomysłowo błahe...

Na horyzoncie chmurzy się posępne pasmo
Chat, mchem i słomą krytych - Stamtąd wieje strachem,
Lekceważeniem kwiatów -
I silniejszym od słońca, nieprzebranym smutkiem...

OBŁĄKANY ŚPIEW KWIATÓW

Zakwitają. Wiatr je powielił.
Pożyteczne liczniej. Piękne - rzadziej.
Ach, w pozornym ładzie tym i składzie
Czai się, skrycie jak pająk,
Niezgłębione szaleństwo Ofelii,
Jej uśmiech przejmujący mrozem...
Ziemio, ziemio, kogoś ty kochała,
Kto zwichnął na wieki twój rozum?

WYSOKI PŁACZ

Gdybyś chciał otrzeć moje modre oczy,
musiałbyś całą noc ku górze kroczyć,
aż na chmury, różowe w błyskawic posiewie...
Bo płaczę dziś bardzo wysoko
o cudzą, cudzą krzywdę! -
daleko od samej
A gwiazdeczki &lt;orig&gt;eglantyn&lt;/&gt; pomysłowo błahe...<br><br>Na horyzoncie chmurzy się posępne pasmo<br>Chat, mchem i słomą krytych - Stamtąd wieje strachem,<br>Lekceważeniem kwiatów -<br>I silniejszym od słońca, nieprzebranym smutkiem...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;OBŁĄKANY ŚPIEW KWIATÓW&lt;/&gt;<br><br>Zakwitają. Wiatr je powielił.<br>Pożyteczne liczniej. Piękne - rzadziej.<br>Ach, w pozornym ładzie tym i składzie<br>Czai się, skrycie jak pająk,<br>Niezgłębione szaleństwo Ofelii,<br>Jej uśmiech przejmujący mrozem...<br>Ziemio, ziemio, kogoś ty kochała,<br>Kto zwichnął na wieki twój rozum?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;WYSOKI PŁACZ&lt;/&gt;<br><br>Gdybyś chciał otrzeć moje modre oczy,<br>musiałbyś całą noc ku górze kroczyć,<br>aż na chmury, różowe w błyskawic posiewie...<br>Bo płaczę dziś bardzo wysoko<br>o cudzą, cudzą krzywdę! -<br>daleko od samej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego