J.N.: Prawie wszystko przydarzyło mi się z moją Martą, ale tylko prawie. Z kobietą nie przytrafiło mi się, żeby była mężczyzną, żeby była przyjacielem. Tak mi żal, że kobieta jest tylko kobietą, że nie może być panem Piotrem</> (Skrzyneckim - aut.). <who11>Kobiety są zbyt dosłowne.</><br><who12>M.D.: Kobiety?</><br><who11>J.N.: Nigdy nie przydarzyło mi się, żebym uwierzył kobiecie, a chciałbym, żeby mi się przydarzyło, żebym chociaż przez kwadrans doświadczył wiary, że jestem absolutnie kochany. Tak uwierzyć, to byłoby pięknie.</><br><who12>M.D.: Nie wierzę ci, że nie miałeś takich odczuć.</><br><who11>J.N.: Kto ci karze mi wierzyć, przecież ja sam sobie nie