sądzić, ruszymy na Zamość! Skrzykniemy też ludzi z Kosmowa, Ubrodowic, Czerniczyna i Moniatycz. Nawet ze Stefankowic ludzie pójdą, choć to wioska mordercy</> - zapewnia starszy mężczyzna układający zakupy w kabinie ciągnika.<br><q>- Nie dość, że mu córkę żołnierz zamordował, to jeszcze sąd będzie się pastwił nad człowiekiem w żałobie?</> - wtóruje mu żona.<br>Oboje uważają, że prawo teraz za bardzo cacka się z mordercą. Skoro zgrzeszył przeciwko piątemu przykazaniu i zabił, to unieważnił tym samym zasadę "nie zabijaj" wobec własnej osoby, stanął poza dekalogiem.<br><q>- Skrzywdzić Edwarda nie damy, ruszymy się na sąd, jak będzie taka potrzeba!</> - zapewnia szpakowaty gospodarz, zamiatający podwórko.<br>Sąsiedzi mówią, że