skradziono również Ociupinie komiśne buty.<br> Śladów tych butów było pełno w wiklinie, na Dunajcu, na Wiśle, za Wisłą, ale nikt nie śmiał Ociupiny podejrzewać o kradzież koni, gdyż ten leżał bez czucia na wyrku.<br> Dopiero w kwietniu, gdy śniegi zeszły z pól, a lód z Dunajca, znalazły się komiśne buty Ociupiny.<br> Jak nowe, natarte sadłem, błyszczące słońcem, stały na progu domu.<br> Dziadek, biorąc je do ręki, spostrzegł, że w lewej cholewce, tuż pod językiem, jest jakaś karteczka.<br> Rozwinął ją i sylabizując odczytał: CHOCIAŻ JESTEŚ KUTWA KUTA, KONIE POSZŁY W TWOICH BUTACH.<br> Poszły i nie wróciły nigdy, jak nie wraca sława utracona