Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nie boi się pani, że na tę wystawę - poważne, intelektualnie podbudowane przedsięwzięcie - odpowiedzią będzie głupawy śmieszek? Takie: "Cha, cha, kobietki usiłują tworzyć alternatywną kulturę", no, powtórka z "Seksmisji".
- Boimy się. Boimy się przemocy, choć wystawa nie zawiera elementów prowokacji. Nie ma tu symboli umyślnie drażniących.
A intelektualna prowokacja?
- Ta jest. Ogromna.
Ja sam bardziej od pięści i zakazów bałbym się głupiego uśmieszku kretyna. Wyprawiają się panie ze skalpelem na cepy.
- Ale co innego nam pozostaje? Dawno jestem na emeryturze i nie musiałabym się tym w ogóle zajmować. Ale mnie chodzi o odnawianie znaczeń. I muszę panu jeszcze coś powiedzieć: mężczyźni nie
nie boi się pani, że na tę wystawę - poważne, intelektualnie podbudowane przedsięwzięcie - odpowiedzią będzie głupawy śmieszek? Takie: "Cha, cha, kobietki usiłują tworzyć alternatywną kulturę", no, powtórka z "Seksmisji". &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Boimy się. Boimy się przemocy, choć wystawa nie zawiera elementów prowokacji. Nie ma tu symboli umyślnie drażniących. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A intelektualna prowokacja?&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;- Ta jest. Ogromna. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ja sam bardziej od pięści i zakazów bałbym się głupiego uśmieszku kretyna. Wyprawiają się panie ze skalpelem na cepy. &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Ale co innego nam pozostaje? Dawno jestem na emeryturze i nie musiałabym się tym w ogóle zajmować. Ale mnie chodzi o odnawianie znaczeń. I muszę panu jeszcze coś powiedzieć: mężczyźni nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego