Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Teraz na ciebie zagłada
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1975
myślach, siedział na płaskim jadeitowym głazie przed Jaskinią Wiatrów, niegdyś przewiewną, a teraz nazbyt duszną, aby można było wypoczywać i spać pod jej kamiennym sklepieniem - ciemnowłosy i czarnooki, smukły jak palma Abel stanął przed ojcem i lewą dłoń wsparłszy o biodro, zaś głowę zalotnym ruchem skłoniwszy przed rodzicem, powie dział: - Ojczulku mój, wybacz, że niedobre wieści ci przynoszę, lecz twoje dziecię sądzi, że powinieneś wiedzieć, iż trzody, które powierzyłeś mojej opiece, gdy jeszcze byłem wyrostkiem, nie mają co jeść.
Suche trawy łamią się pod racicami twoich baranów, owiec i kóz.
Zamiera łono ziemi.
Wyschły źródła.
0, ojczulku! wielkie nieszczęście, zagłada straszliwa
myślach, siedział na płaskim jadeitowym głazie przed Jaskinią Wiatrów, niegdyś przewiewną, a teraz nazbyt duszną, aby można było wypoczywać i spać pod jej kamiennym sklepieniem - ciemnowłosy i czarnooki, smukły jak palma Abel stanął przed ojcem i lewą dłoń wsparłszy o biodro, zaś głowę zalotnym ruchem skłoniwszy przed rodzicem, powie dział: - Ojczulku mój, wybacz, że niedobre wieści ci przynoszę, lecz twoje dziecię sądzi, że powinieneś wiedzieć, iż trzody, które powierzyłeś mojej opiece, gdy jeszcze byłem wyrostkiem, nie mają co jeść.<br>Suche trawy łamią się pod racicami twoich baranów, owiec i kóz.<br>Zamiera łono ziemi.<br>Wyschły źródła.<br>0, ojczulku! wielkie nieszczęście, zagłada straszliwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego