Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
nie zostaną - nauczycielami. Wreszcie zdarza mi się czytać różne "programy poprawy" czy "założenia reform". Okazuje się, że w sprawach związanych ze szkołą punkt widzenia zależy w dość małym stopniu od punktu siedzenia. Z jednym wyjątkiem: rozważania teoretyczne w dokumentach czy w środkach masowego przekazu mają bardzo mało wspólnego z rzeczywistością. Opierają się one na założeniu, że zło wynika z niewiedzy. Skoro źle się dzieje w oświacie, to widocznie nie wiemy, jak dziać się powinno; kiedy to wymyślimy, będziemy postępować dobrze i nie będzie więcej problemów. Tymczasem podstawowe zasady nauczania znane są od wielu lat. Byłem kiedyś na spotkaniu z pewnym wybitnym pedagogiem
nie zostaną - nauczycielami. Wreszcie zdarza mi się czytać różne "programy poprawy" czy "założenia reform". Okazuje się, że w sprawach związanych ze szkołą punkt widzenia zależy w dość małym stopniu od punktu siedzenia. Z jednym wyjątkiem: rozważania teoretyczne w dokumentach czy w środkach masowego przekazu mają bardzo mało wspólnego z rzeczywistością. Opierają się one na założeniu, że zło wynika z niewiedzy. Skoro źle się dzieje w oświacie, to widocznie nie wiemy, jak dziać się powinno; kiedy to wymyślimy, będziemy postępować dobrze i nie będzie więcej problemów. Tymczasem podstawowe zasady nauczania znane są od wielu lat. Byłem kiedyś na spotkaniu z pewnym wybitnym pedagogiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego