Typ tekstu: Książka
Autor: Parandowski Jan
Tytuł: Niebo w płomieniach
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1947
się lepiej, ale potrzebuje spokoju.
- O, dzięki Bogu - szepnął katecheta. - Odprawiłem dziś mszę na jego intencję.
Nie było to prawdą. Ksiądz Grozd odprawił tego dnia ostatnią mszę z rejestru
wręczonego mu przez prowincjała bernardynów, tylko przez dziwny zbieg okoliczności
imię umrzyka, za którego się modlił, brzmiało tak samo jak księdza Paliwody:
Kajetan .
Ksiądz Grozd niósł właśnie w swym rzymskim portfelu zaświadczenie czy jakby
pokwitowanie wszystkich odprawionych mszy, z dokładnymi datami. Pod tym spisem
widniały słowa: "Ego infrascriptus praesentibus hisce sub iuramenti fide coram
De attestor me omnibus et singulis Missarum oneribus, de quibus supra, fideliter
ad amussim satisfecisse". Następowała data i
się lepiej, ale potrzebuje spokoju.<br> - O, dzięki Bogu - szepnął katecheta. - Odprawiłem dziś mszę na jego intencję.<br> Nie było to prawdą. Ksiądz Grozd odprawił tego dnia ostatnią mszę z rejestru <br>wręczonego mu przez prowincjała bernardynów, tylko przez dziwny zbieg okoliczności <br>imię umrzyka, za którego się modlił, brzmiało tak samo jak księdza Paliwody: <br>Kajetan &lt;page nr=212&gt;.<br> Ksiądz Grozd niósł właśnie w swym rzymskim portfelu zaświadczenie czy jakby <br>pokwitowanie wszystkich odprawionych mszy, z dokładnymi datami. Pod tym spisem <br>widniały słowa: "&lt;foreign&gt;Ego infrascriptus praesentibus hisce sub iuramenti fide coram <br>De attestor me omnibus et singulis Missarum oneribus, de quibus supra, fideliter <br>ad amussim satisfecisse&lt;/&gt;". Następowała data i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego