Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
w sytuacji, gdy nie są zagrożone losy wielkich przedsiębiorstw, gdy na rynkach zbytu panuje spokój, gdy przez gospodarkę nie przebiegają paraliżujące hasła bojkotu. Żadnych subwencji, jak chcą Strauss i Biedenkopf, teraz, gdy milion bezrobotnych?

Wielcy CDU spostrzegają, że niewiele miejsca pozostaje dla polityki krajowej. Franz Josef Strauss wstępuje na mównicę. Parasole z przezroczystego materiału rozpięte, ale w powietrzu nie fruwają jaja, jak kilka miesięcy temu w Essen.

Bawarczyk unika raczej Zagłębia Ruhry, przemawia przede wszystkim w okręgach wiejskich, gdzie ma więcej zwolenników i gdzie nastroje nie grożą starciami z policją. Żąda położenia kresu polityce odprężenia, która w gruncie rzeczy jest "tragiczną
w sytuacji, gdy nie są zagrożone losy wielkich przedsiębiorstw, gdy na rynkach zbytu panuje spokój, gdy przez gospodarkę nie przebiegają paraliżujące hasła bojkotu. Żadnych subwencji, jak chcą Strauss i Biedenkopf, teraz, gdy milion bezrobotnych?<br><br>Wielcy CDU spostrzegają, że niewiele miejsca pozostaje dla polityki krajowej. Franz Josef Strauss wstępuje na mównicę. Parasole z przezroczystego materiału rozpięte, ale w powietrzu nie fruwają jaja, jak kilka miesięcy temu w Essen.<br><br>Bawarczyk unika raczej Zagłębia Ruhry, przemawia przede wszystkim w okręgach wiejskich, gdzie ma więcej zwolenników i gdzie nastroje nie grożą starciami z policją. Żąda położenia kresu polityce odprężenia, która w gruncie rzeczy jest "&lt;hi&gt;tragiczną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego