Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 03.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Turner. Oskarżony nie przyznaje się do winy.
Prosto z biblioteki
32-letni Abraham Abdullah logował się do Internetu z komputerów należących do brooklyńskiej biblioteki.
Zdaniem policji, na liście okradzionych przez pracownika restauracji, obok finansistów George'a Sorosa oraz Warrena Buffeta, są dyrektorzy wielu firm branży IT oraz znane postacie świata mediów.
Pierwsze kroki
Prokuratorzy podejrzewają, że "Busboy" włamywał się i wykorzystywał bazy danych firm TRW, Equifax i Experian. Tam znajdował szczegóły o transakcjach swoich ofiar. Potem przetwarzał je, tak by uzyskać informacje na temat kart kredytowych.
Kolejny krok to włamania na podstawie sfałszowanych danych do kont bankowych w takich instytucjach, jak Goldman
Prosto z biblioteki
32-letni Abraham Abdullah logował się do Internetu z komputerów należących do brooklyńskiej biblioteki.
Zdaniem policji, na liście okradzionych przez pracownika restauracji, obok finansistów George'a Sorosa oraz Warrena Buffeta, są dyrektorzy wielu firm branży IT oraz znane postacie świata mediów.
Pierwsze kroki
Prokuratorzy podejrzewają, że "Busboy" włamywał się i wykorzystywał bazy danych firm TRW, Equifax i Experian. Tam znajdował szczegóły o transakcjach swoich ofiar. Potem przetwarzał je, tak by uzyskać informacje na temat kart kredytowych.
Kolejny krok to włamania na podstawie sfałszowanych danych do kont bankowych w takich instytucjach, jak Goldman
Turner. Oskarżony nie przyznaje się do winy.<br><br><tit>Prosto z biblioteki</><br><br>32-letni Abraham Abdullah logował się do Internetu z komputerów należących do brooklyńskiej biblioteki.<br>Zdaniem policji, na liście okradzionych przez pracownika restauracji, obok finansistów George'a Sorosa oraz Warrena Buffeta, są dyrektorzy wielu firm branży IT oraz znane postacie świata mediów.<br><br><tit>Pierwsze kroki</><br><br>Prokuratorzy podejrzewają, że "Busboy" włamywał się i wykorzystywał bazy danych firm TRW, Equifax i Experian. Tam znajdował szczegóły o transakcjach swoich ofiar. Potem przetwarzał je, tak by uzyskać informacje na temat kart kredytowych.<br>Kolejny krok to włamania na podstawie sfałszowanych danych do kont bankowych w takich instytucjach, jak Goldman
