Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
których nie należy mówić głośno; takie, o których się milczy w dobrym towarzystwie. świadczy o tym nawet potoczny eufemizm ťte rzeczyŤ, który dopiero niedawno został wyparty właśnie przez określenie ťseksŤ" - pisze w przedmowie do "Słownika seksualizmów polskich" Jacek Lewinson (Wydawnictwo "Książka i Wiedza", Warszawa 1999). Najswobodniej o seksie mówili średniowieczni Polacy, później cenzura obyczajowa nakazywała coraz ostrożniej mówić o "tych rzeczach", a najgorzej z wolnością "seksualnego" słowa było w drugiej połowie XIX wieku. Oczywiście, nadal mówiono o tej sferze życia, jednak albo posługując się eufemizmami, albo używając określeń pospolitych i obscenicznych, zapożyczonych ze słownictwa subkultur, które nie poddały się presji kultury
których nie należy mówić głośno; takie, o których się milczy w dobrym towarzystwie. świadczy o tym nawet potoczny eufemizm ťte rzeczyŤ, który dopiero niedawno został wyparty właśnie przez określenie ťseksŤ" - pisze w przedmowie do "Słownika seksualizmów polskich" Jacek Lewinson (Wydawnictwo "Książka i Wiedza", Warszawa 1999). Najswobodniej o seksie mówili średniowieczni Polacy, później cenzura obyczajowa nakazywała coraz ostrożniej mówić o "tych rzeczach", a najgorzej z wolnością "seksualnego" słowa było w drugiej połowie XIX wieku. Oczywiście, nadal mówiono o tej sferze życia, jednak albo posługując się eufemizmami, albo używając określeń pospolitych i obscenicznych, zapożyczonych ze słownictwa subkultur, które nie poddały się presji kultury
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego