gen. Galicy. Wcześniej byłem dowódcą 5. Batalionu i pomyślałem, że skoro był on patronem 5. Pułku, to dlaczego nie ma przejąć tej tradycji mój batalion. Wystąpiłem z takim wnioskiem i został przyjęty. Sądzę, że jednak dobrze się stało, ponieważ 5. Batalion, który jest samodzielną jednostką, przejął przedwojenne tradycje tego pułku. Ponadto 5. Batalion był pierwszą jednostką, któremu nadano sztandar bojowy.<br>Na zakończenie spotkania mjr Józef Andrzej Matuszyk, dowódca 5. Batalionu powiedział: - Moi żołnierze to są synowie tej ziemi.<br>Z chwilą, gdy zakładamy pelerynę, kapelusz, czujemy się Podhalańczykami. Żołnierza można bardzo szybko nauczyć strzelać, wspinać się, jeździć na nartach. Natomiast wychowywani są