jest Berentowi i Miłoszowi (patrz "Rozpacz Berenta" tego ostatniego), co stało się, jak wiemy, łączącym ich intelektualnym pomostem. I to mimo że pisarzy młodopolskich Miłosz, co także wiemy, szczerze nie znosi. Ale to dygresja. W każdym razie ostrzeżenie przed znieprawieniem idei narodowej było dla Miłosza czymś wielkim w twórczości Berenta.<br> Ponadto, według Berenta, u początków masowych, upartyjnionych z ruchów społecznych zagubiono coś, co można nazwać testamentem wieku XVIII i XIX (z jego fazy przed powstaniem nowoczesnych partii politycznych). Powiada mianowicie Berent, że idee polskości (narodowości) i niepodległości - oczywiste jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz, zaczynają przegrywać, albowiem dostają się w tryby rozgrywek partyjnych