Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
otwiera drzwi, wchodzi na palcach jak kot, nie jest to jednak skradanie się.
Po prostu siostra Elżbieta ma taki lekki, puchowy chód.
Zapala lampę na stoliku przy moim łóżku.

Zawsze odzywa się dopiero wtedy, gdy zapali światło, jakby dopiero światło upoważniało ją do zabrania głosu.
- Dobry wieczór pani - mówi łagodnie.
Pozdrawia mnie za każdym razem, choć codziennie przychodzi po kilka razy.
- Dobry wieczór, siostro Elżbieto - odpowiadam sennie, udając, że dopiero teraz obudziłam się.
Zawsze zwracam się do niej "siostro Elżbieto", bo wiem, że to lubi.
Być może dlatego, że pracuje od niedawna w szpitalu, a może i dlatego też, bo taki
otwiera drzwi, wchodzi na palcach jak kot, nie jest to jednak skradanie się.<br> Po prostu siostra Elżbieta ma taki lekki, puchowy chód.<br> Zapala lampę na stoliku przy moim łóżku.<br> &lt;page nr=41&gt;<br> Zawsze odzywa się dopiero wtedy, gdy zapali światło, jakby dopiero światło upoważniało ją do zabrania głosu.<br> - Dobry wieczór pani - mówi łagodnie.<br> Pozdrawia mnie za każdym razem, choć codziennie przychodzi po kilka razy.<br> - Dobry wieczór, siostro Elżbieto - odpowiadam sennie, udając, że dopiero teraz obudziłam się.<br> Zawsze zwracam się do niej "siostro Elżbieto", bo wiem, że to lubi.<br> Być może dlatego, że pracuje od niedawna w szpitalu, a może i dlatego też, bo taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego