Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
na mleko po skierowania na wczasy i politykę prorodzinną. Ale to się zmienia. Tak jak na świecie, gdzie wytwórcy jadła i rozrywek od dawna świetnie wiedzą, że samotność to biznes. Bo samotni to rosnąca armia.
Panny, wdowy i rozwódki. Kawalerowie, wdowcy, rozwodnicy. Wymuskani albo zaniedbani. Przebojowi hedoniści albo depresyjne flaki. Pożeracze książek i gazet albo telewizyjni leniwcy kanapowi. Podróżnicy z mieszkaniami jak jamy, bo tak lubią, albo jak bombonierki - pełnymi przesadnej wygody, bo lubią inaczej. Samotni.

Pojedynczy są już potęgą w statystykach

"Samotność jest święta, prosta, niezepsuta i najbardziej czysta ze wszystkich rzeczy ludzkich. Samotność nie chce nikogo zwodzić, nikomu nie schlebia
na mleko po skierowania na wczasy i politykę prorodzinną. Ale to się zmienia. Tak jak na świecie, gdzie wytwórcy jadła i rozrywek od dawna świetnie wiedzą, że samotność to biznes. Bo samotni to rosnąca armia.<br>Panny, wdowy i rozwódki. Kawalerowie, wdowcy, rozwodnicy. Wymuskani albo zaniedbani. Przebojowi hedoniści albo depresyjne flaki. Pożeracze książek i gazet albo telewizyjni leniwcy kanapowi. Podróżnicy z mieszkaniami jak jamy, bo tak lubią, albo jak bombonierki - pełnymi przesadnej wygody, bo lubią inaczej. Samotni.<br><br>&lt;tit&gt;Pojedynczy są już potęgą w statystykach&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;"Samotność jest święta, prosta, niezepsuta i najbardziej czysta ze wszystkich rzeczy ludzkich. Samotność nie chce nikogo zwodzić, nikomu nie schlebia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego