Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
za niewielką opłatą "aż do poprawy". W prasie nie ma śladów, by tak właśnie postępowano, bowiem o wsparcie prosili głównie ludzie chorzy i mało sprawni. Zaczęto ich w tym czasie umieszczać w przytułku w Górze Kalwarii - w końcu 1840 roku po raz pierwszy przeprowadzono tam (piechotą!) dwustu żebraków z Domu Przytułku i Pracy, by zrobić miejsce innym.
Co pewien czas urządzano obławy na dziadów i baby proszalne; z gazet dowiedzieć się można, jak postępowano ze schwytanymi. Dla przykładu: spośród 157 osób zatrzymanych na żebraninie w ciągu kilku dni 1844 roku (z tego 92 po raz pierwszy, a 654 wielokrotnie) - 28 osób
za niewielką opłatą &lt;q&gt;"aż do poprawy"&lt;/&gt;. W prasie nie ma śladów, by tak właśnie postępowano, bowiem o wsparcie prosili głównie ludzie chorzy i mało sprawni. Zaczęto ich w tym czasie umieszczać w przytułku w Górze Kalwarii - w końcu 1840 roku po raz pierwszy przeprowadzono tam (piechotą!) dwustu żebraków z Domu Przytułku i Pracy, by zrobić miejsce innym.<br>Co pewien czas urządzano obławy na dziadów i baby proszalne; z gazet dowiedzieć się można, jak postępowano ze schwytanymi. Dla przykładu: spośród 157 osób zatrzymanych na żebraninie w ciągu kilku dni 1844 roku (z tego 92 po raz pierwszy, a 654 wielokrotnie) - 28 osób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego