Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
hotelikach miasteczka Pul-e Chumri, stolicy Baghlanu.
- Ci goście gotowi są umrzeć, jeżeli im rozkażę - mówił z przechwałką w głosie, łaskawie pozdrawiając z samochodu zgiętych w ukłonach przechodniów.
Poprzedniego dnia ogłoszono przez radio, że Sajjed Dżafar otrzymał od prezydenta Modżaddidiego awans na stopień generała pułkownika. Policjanci, urzędnicy i sklepikarze w Pul-e Chumri od rana wypatrywali więc na ulicach czerwonego mercedesa, którym zwykle jeździł Dżafar. Każdy pragnął mu osobiście powiedzieć, jak bardzo był szczęśliwy, jak bardzo ucieszył się z jego sukcesu. Nigdy by sobie nie darowali, gdyby przegapili taką okazję.
Aby uniknąć tych hołdów i zmylić poddanych, Sajjed Dżafar postanowił przesiąść
hotelikach miasteczka Pul-e Chumri, stolicy Baghlanu.<br>- Ci goście gotowi są umrzeć, jeżeli im rozkażę - mówił z przechwałką w głosie, łaskawie pozdrawiając z samochodu zgiętych w ukłonach przechodniów. <br>Poprzedniego dnia ogłoszono przez radio, że Sajjed Dżafar otrzymał od prezydenta Modżaddidiego awans na stopień generała pułkownika. Policjanci, urzędnicy i sklepikarze w Pul-e Chumri od rana wypatrywali więc na ulicach czerwonego mercedesa, którym zwykle jeździł Dżafar. Każdy pragnął mu osobiście powiedzieć, jak bardzo był szczęśliwy, jak bardzo ucieszył się z jego sukcesu. Nigdy by sobie nie darowali, gdyby przegapili taką okazję. <br>Aby uniknąć tych hołdów i zmylić poddanych, Sajjed Dżafar postanowił przesiąść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego