Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
w. nie ma różnicy. Każda epoka ma swoją grozę i tylko swoją grozę - przeżywszy ją - jest sobie w stanie wyobrazić. Dla nas "czarna śmierć" jest czymś mglistym, książkowym, ludzie średniowiecza nie zrozumieliby słowa "cyklon" czy skrótu "zek". To skądinąd prawdziwe stwierdzenie prowadzić może do czegoś, co nazwałbym relatywistycznym zrównaniem grozy. Relatywistycznym, a więc takim, w którym brak umiaru prowadzi do wszystkich nihilistycznych konsekwencji opisanych przez Kołakowskiego nie tylko jako możliwe, lecz przymusowe.
Można też, i w myśli religijnej zarówno chrześcijańskiej, jak i żydowskiej wątek ten jest wyraźny - przytoczę go za "Talmudem" babilońskim: "kto gubi jedną duszę - ten zabija cały świat, kto
w. nie ma różnicy. Każda epoka ma swoją grozę i tylko swoją grozę - przeżywszy ją - jest sobie w stanie wyobrazić. Dla nas "czarna śmierć" jest czymś mglistym, książkowym, ludzie średniowiecza nie zrozumieliby słowa "cyklon" czy skrótu "zek". To skądinąd prawdziwe stwierdzenie prowadzić może do czegoś, co nazwałbym relatywistycznym zrównaniem grozy. Relatywistycznym, a więc takim, w którym brak umiaru prowadzi do wszystkich nihilistycznych konsekwencji opisanych przez Kołakowskiego nie tylko jako możliwe, lecz przymusowe.<br> Można też, i w myśli religijnej zarówno chrześcijańskiej, jak i żydowskiej wątek ten jest wyraźny - przytoczę go za "Talmudem" babilońskim: "&lt;q&gt;kto gubi jedną duszę - ten zabija cały świat, kto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego