Wszystko, co było moim istnieniem, pozostało daleko. Wszystko, co nim nie było, <page nr=23> jest tu, wokoło mnie. Zostałem jakoś szatańsko przeinaczony w istnieniu i nie mogę się ogarnąć ani zrozumieć, co mam ze sobą poczynać.<br>Niedaleko przepływa Ren.<br>((...)) Gdzież siedziała Lorelei? Może gdzieś tu blisko? Rozczesywała włosy złotym grzebieniem, powiew muskał Ren, a góry czerniały w zorzy zachodzącego słońca.<br>O, Lorelei, Lorelei.<br>Co się stało, żem tak posmutniał? Czyż starej bajki nie mogę sobie przypomnieć? Gdzież są moje stare bajki? Pogubione i rozsypane leżą daleko w kraju. Nie nadążą za mną. ...<br>Nic się nie stanie, nic nie nastąpi.<br>Ludzie w obozie z