Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
Afra. Ręce miał wykręcone do tyłu, związane w nadgarstkach rzemieniem na znak, że jeszcze nie sprawuje władzy.
Ban zatrzymał się w odległości pięciu kroków od ejenni. Opiekunka położyła dłoń na brzuchu i pochyliła głowę.
- Matka widzi światło nad twym domem, słyszy plusk kamienia wrzucanego do twej studni, czuje drżenie Ziemi Rodzicielki pod stopami twych wojowników. Bądź pozdrowiony.
- Moje oczy, uszy i stopy należą do Matek Zewnętrznego Kręgu.
3. Próby
Doron przeszedł na drugą stronę ulicy, minął kramy piekarskie i ruszył w stronę Bramy Zachodniej. Nie zrobił jednak dziesięciu kroków, gdy usłyszał za sobą cichy głos.
- Liściu...
Zatrzymał się i powoli odwrócił
Afra. Ręce miał wykręcone do tyłu, związane w nadgarstkach rzemieniem na znak, że jeszcze nie sprawuje władzy.<br>&lt;orig&gt;Ban&lt;/&gt; zatrzymał się w odległości pięciu kroków od &lt;orig&gt;ejenni&lt;/&gt;. Opiekunka położyła dłoń na brzuchu i pochyliła głowę.<br>- Matka widzi światło nad twym domem, słyszy plusk kamienia wrzucanego do twej studni, czuje drżenie Ziemi Rodzicielki pod stopami twych wojowników. Bądź pozdrowiony.<br>- Moje oczy, uszy i stopy należą do Matek Zewnętrznego Kręgu.<br>&lt;tit&gt;3. Próby&lt;/&gt;<br>Doron przeszedł na drugą stronę ulicy, minął kramy piekarskie i ruszył w stronę Bramy Zachodniej. Nie zrobił jednak dziesięciu kroków, gdy usłyszał za sobą cichy głos.<br>- Liściu...<br>Zatrzymał się i powoli odwrócił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego