obłąkanego. Towarzyszy mu Goebbels, "szpotawy i z ogromnym biustem, w ostatnim miesiącu ciąży". W pewnym momencie Goebbels zaczyna rodzić, wspomagany przez olbrzymią Germanię w stroju akuszerki. Konieczny jest tu dłuższy cytat, ponieważ scena porodu powiązana jest bardzo ciekawie ze zjawieniem się "Trzech Królów Zachodniego Świata":<br><br>&lt;div1&gt; GWARDZISTA HONOROWY: (Szczeka.) WOLNOŚĆ DEMOKRACJA ŚWIAT ZACHODNI POKÓJ NIE MA TO JAK W DOMU LEPIEJ MARTWY NIŻ CZERWONY JEDYNY DOBRY INDIANIN TO MARTWY INDIANIN KAŻDEMU CO MU SIĘ NALEŻY JEDNOŚĆ W CZYSTOŚCI.<br>GERMANIA: (Z westchnieniem ulgi.) Wyszło całkiem nieźle.<br>KRÓL I: A nie mówiłem.<br>KRÓL II: Istotnie. Nowy duch [...]<br>HITLER: W tym historycznym momencie...<br>(Potężne pierdnięcie