Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
działalności. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to radosna uroczystość. Do 1 kwietnia towarzystwo ma opuścić wynajmowany w MOK-u niewielki pokoik. Choć termin mógłby tak sugerować - to wcale nie jest primaaprilisowy żart.
Członkowie Towarzystwa próbowali się odwołać od decyzji u nowotarskich władz. Burmistrz wraz z Zarządem próbowali znaleźć "Salomonowe" wyjście z sytuacji. Ponieważ - zdaniem dyrekcji MOK - pokój nie był często wykorzystywany, zaproponowano Towarzystwu użyczanie na spotkania jednej z sal, a posiadane książki, można by składować w piwnicy. Takie rozwiązanie, zdaniem członków towarzystwa, jest jednak nieporozumieniem. - My nie jesteśmy towarzystwem wzajemnej adoracji, które potrzebuje pomieszczenia, by móc się tylko spotkać
działalności. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to radosna uroczystość. Do 1 kwietnia towarzystwo ma opuścić wynajmowany w MOK-u niewielki pokoik. Choć termin mógłby tak sugerować - to wcale nie jest primaaprilisowy żart.<br>Członkowie Towarzystwa próbowali się odwołać od decyzji u nowotarskich władz. Burmistrz wraz z Zarządem próbowali znaleźć "Salomonowe" wyjście z sytuacji. Ponieważ - zdaniem dyrekcji MOK - pokój nie był często wykorzystywany, zaproponowano Towarzystwu użyczanie na spotkania jednej z sal, a posiadane książki, można by składować w piwnicy. Takie rozwiązanie, zdaniem członków towarzystwa, jest jednak nieporozumieniem. - My nie jesteśmy towarzystwem wzajemnej adoracji, które potrzebuje pomieszczenia, by móc się tylko spotkać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego