których malarstwo jest "świadomością życia" (nie potrzeba<br>wcale, aby ich było wielu), nie zgaśnie malarstwo, póki jest człowiek.<br><br>Marzec-kwiecień 1972</><br><br><br><br><br><br><div><tit>Józef Jarema<br>(Wspomnienie niepełne)</><br><br><br><br> Tego lata zmarł nagle na zawał serca Józefa Jarema, malarz, namiętny<br>organizator życia artystycznego, chyba jedna z najbarwniejszych postaci<br>świata sztuki mego pokolenia.<br> Urodzony w Samborze w 1900 roku spotyka w pierwszym roku Akademii<br>krakowskiej, w roku 1921, Jana Cybisa, Zygmunta Waliszewskiego i<br>Mariana Szczyrbułę - trzon grupy, która w 1923 nada sobie nazwę<br>Komitetu Paryskiego, w skrócie KP - z czasem kapiści.<br> Żywiołowy spiritus movens naszej grupy, organizator balów<br>akademickich, imprez związanych z naszym w 1924 roku