Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
po pysku natychmiast po wyjściu ze szpitala! Roj powinien spluwać na sam mój widok...!
- Nie przejmuj się tak okropnie - pocieszyła mnie Alicja. - Grunt, że ona żyje. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, w ten sposób wiemy na pewno, że to nie ona. Coraz mniej osób zostaje.
- Ściśle biorąc, już tylko Roj i Anita. Oraz cała reszta ludzkości, jeśli to był ktoś z zewnątrz.
Pan Muldgaard przyłączył się do nas i wyraził zgodę na wypicie kawy, pod warunkiem jednakże, że zaparzymy z paczki, którą przywiózł ze sobą. Gotowi byliśmy spełnić wszelkie jego życzenia, byle wreszcie powiedział, co było przedtem
po pysku natychmiast po wyjściu ze szpitala! Roj powinien spluwać na sam mój widok...!<br>- Nie przejmuj się tak okropnie - pocieszyła mnie Alicja. - Grunt, że ona żyje. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, w ten sposób wiemy na pewno, że to nie ona. Coraz mniej osób zostaje.<br>- Ściśle biorąc, już tylko Roj i Anita. Oraz cała reszta ludzkości, jeśli to był ktoś z zewnątrz.<br>Pan Muldgaard przyłączył się do nas i wyraził zgodę na wypicie kawy, pod warunkiem jednakże, że zaparzymy z paczki, którą przywiózł ze sobą. Gotowi byliśmy spełnić wszelkie jego życzenia, byle wreszcie powiedział, co było przedtem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego