Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
zrobił taką cierpką minę, jakby połknął plasterek cytryny.
-To nie takie proste -rzekł z niechęcią. -Najpierw musiałabyś zdać egzamin.
Chwyciła go za rękaw, jakby w obawie, że za chwilę zniknie. Jej ładne, zielonkawe oczy płonęły podnieceniem.
-Zdam, jaki chcecie. Mówię ci, mam wybitne zdolności detektywistyczne.
Paragon przybrał pozę doświadczonego agenta Scotland Yardu. "Poczekaj - pomyślał - teraz dam ci dobrą szkołę, żebyś tak nie zadzierała nosa". Strzyknął śliną przez zęby i zapytał:
- A dedukować umiesz?
- Phi, czytałam całego Sherlocka Holmesa. To przestarzała metoda. Teraz stosuje się najnowsze metody naukowe: chemię, fizykę, psychologię, socjologię...
Paragonowi zrzedła mina. Tak go zaskoczyła tą litanią, że na chwilę
zrobił taką cierpką minę, jakby połknął plasterek cytryny.<br> -To nie takie proste -rzekł z niechęcią. -Najpierw musiałabyś zdać egzamin.<br>Chwyciła go za rękaw, jakby w obawie, że za chwilę zniknie. Jej ładne, zielonkawe oczy płonęły podnieceniem.<br> -Zdam, jaki chcecie. Mówię ci, mam wybitne zdolności detektywistyczne.<br>Paragon przybrał pozę doświadczonego agenta Scotland Yardu. "Poczekaj - pomyślał - teraz dam ci dobrą szkołę, żebyś tak nie zadzierała nosa". Strzyknął śliną przez zęby i zapytał:<br> - A dedukować umiesz?<br> - Phi, czytałam całego Sherlocka Holmesa. To przestarzała metoda. Teraz stosuje się najnowsze metody naukowe: chemię, fizykę, psychologię, socjologię...<br>Paragonowi zrzedła mina. Tak go zaskoczyła tą litanią, że na chwilę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego