Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
EDGAR
do wszystkich, jakby tłumacząc się
Zawsze wszystko robią za mnie wypadki i ludzie. Jestem manekinem, marionetką. Zanim zdołam coś stworzyć, to właśnie to samo dzieje się już samo i nie przeze mnie. Przekleństwo jakieś czy co?

LADY
Potem mi powiesz o tym wszystkim. Teraz chodź jeść. Jestem szalenie głodna.
Siadają


AKT DRUGI
Salon w Nevermore Palace. Na lewo przy ścianie stół okrągły. Fotele. Okien nie ma. Drzwi na prawo i na lewo. Obrazy na ścianach. Wszystko w tonach poziomkowych z ciepłoniebieskim kolorem rozwiązującym. W środku szerokie wgłębienie i trzy schodki, zakończone czterema cienkimi kolumnami z różowopomarańczowego marmuru. Za kolumnami ciemnowiśniowa
EDGAR<br> do wszystkich, jakby tłumacząc się<br>Zawsze wszystko robią za mnie wypadki i ludzie. Jestem manekinem, marionetką. Zanim zdołam coś stworzyć, to właśnie to samo dzieje się już samo i nie przeze mnie. Przekleństwo jakieś czy co?<br>&lt;page nr=102&gt;<br> LADY<br>Potem mi powiesz o tym wszystkim. Teraz chodź jeść. Jestem szalenie głodna.<br> Siadają<br>&lt;page nr=103&gt;<br><br>AKT DRUGI<br>Salon w Nevermore Palace. Na lewo przy ścianie stół okrągły. Fotele. Okien nie ma. Drzwi na prawo i na lewo. Obrazy na ścianach. Wszystko w tonach poziomkowych z ciepłoniebieskim kolorem rozwiązującym. W środku szerokie wgłębienie i trzy schodki, zakończone czterema cienkimi kolumnami z różowopomarańczowego marmuru. Za kolumnami ciemnowiśniowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego