inżynierskich. Romek jest przedsiębiorcą - i to sporym - wyspecjalizowanym w instalacjach klimatyzacyjnych i sanitarnych. Musi być lepszy od swych konkurentów, aby się utrzymać na rynku. Z radością spotkałem się z wielu &lt;orig&gt;białodunajcanami&lt;/&gt;: Andrzejem Gędłkiem, który nadal jest wiceprezesem Zarządu Głównego Związku Podhalan, Wiktusią Pawlikowską-Piteńką ze Sołtystwa, Bogdanem Skupniem i Władkiem Sieczką-Kaźmickiem, który dla mego pokolenia na zawsze pozostanie wzorcem sportowca-kolarza. W Ameryce nic się nie zmienił. Wielkie wrażenie zrobił na mnie Stanisław Janik z Maruszyny, który mimo dziewięćdziesięciu kilku lat przybył na Sejm w towarzystwie swoich córek.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Czy zaobserwowałeś jakieś zmiany w środowisku naszych Podhalan w Ameryce?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Jest ich