z różnych względów - nie podoba się nikomu. <br>Komisja sejmowa proponuje, aby pięciomilionowy Śląsk podzielić na sześć okręgów, z których wybrano by 52 posłów i 13 senatorów. W porównaniu z byłymi województwami (bielskim, częstochowskim i katowickim), które utworzyły nowy region, jest to o 5 posłów mniej, ale o 6 senatorów więcej. Śląsk nie został pokrzywdzony, bo część ziem z byłych województw znalazła się w Małopolsce lub na Opolszczyźnie. Liczbę parlamentarzystów dostosowano do liczby mieszkańców i o to nie ma sporu. Emocje za to budzą granice okręgów wyborczych. Czy przez takie zabiegi można wpłynąć na wyniki głosowania do Sejmu i Senatu?<br>- Można, ale