Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
się rzecz, o której Widmar zawsze potem wspominał z zimnym dreszczem.
Drzwi operacyjnej otworzyły się z takim impetem, jak gdy by wysadzono je dynamitem, i na próg wyleciał Tamten. Był od stóp do głowy we krwi. W zbroczonej krewią ręce trzymał gazową maskę, na głowie miał białą czapeczkę jak kucharz. Spod czapeczki wyłaziły czarne, zupełnie mokre włosy. Górna warga chirurga Tamtena poruszała się jak u zająca, chirurg Tamten nagle wyszczerzył zęby i uśmiechnięty, szybko oddalił się korytarzem w kierunku swego mieszkania.
Widmar oprzytomniał i pobiegł za nim. "Wszystko jedno, co mnie to może obchodzić!" myślał. Dogonił go : chwycił ze wstrętem za
się rzecz, o której Widmar zawsze potem wspominał z zimnym dreszczem.<br>Drzwi operacyjnej otworzyły się z takim impetem, jak gdy by wysadzono je dynamitem, i na próg wyleciał Tamten. Był od stóp do głowy we krwi. W zbroczonej krewią ręce trzymał gazową maskę, na głowie miał białą czapeczkę jak kucharz. Spod czapeczki wyłaziły czarne, zupełnie mokre włosy. Górna warga chirurga Tamtena poruszała się jak u zająca, chirurg Tamten nagle wyszczerzył zęby i uśmiechnięty, szybko oddalił się korytarzem w kierunku swego mieszkania.<br>Widmar oprzytomniał i pobiegł za nim. "Wszystko jedno, co mnie to może obchodzić!" myślał. Dogonił go : chwycił ze wstrętem za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego