Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
po prostu wybrać na terenie dużej gminy kilka najbardziej newralgicznych miejsc objętych zakazem i tam już egzekwować bezwzględnie jego wykonanie? Tu nie chodzi wcale o sprawę picia alkoholu - to problem umiejętności posługiwania się prawem. Coś mi się widzi, że w Kętach rozumieją to lepiej niż w Śródmieściu stolicy.

Ewa Łętowska

Spolegliwy nie znaczy uległy!

Wyraz "spolegliwy", wprowadzony do polszczyzny literackiej z gwary śląskiej przez Tadeusza Kotarbińskiego w r. 1956, coraz częściej pojawia się w prasie. Niestety, używany jest zazwyczaj w zupełnie błędnym znaczeniu. Ostatnio nawet premier Józef Oleksy w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" (nr z 6-8 maja) powiedział: "Spolegliwość, uległość
po prostu wybrać na terenie dużej gminy kilka najbardziej newralgicznych miejsc objętych zakazem i tam już egzekwować bezwzględnie jego wykonanie? Tu nie chodzi wcale o sprawę picia alkoholu - to problem umiejętności posługiwania się prawem. Coś mi się widzi, że w Kętach rozumieją to lepiej niż w Śródmieściu stolicy. &lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;au&gt;Ewa Łętowska&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Spolegliwy nie znaczy uległy!&lt;/&gt;<br><br> Wyraz "spolegliwy", wprowadzony do polszczyzny literackiej z gwary śląskiej przez Tadeusza Kotarbińskiego w r. 1956, coraz częściej pojawia się w prasie. Niestety, używany jest zazwyczaj w zupełnie błędnym znaczeniu. Ostatnio nawet premier Józef Oleksy w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" (nr z 6-8 maja) powiedział: "Spolegliwość, uległość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego