Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ub. r. na postoju dla prywatnych busów pod barem "Fis" został uderzony przez Władysława M. Podobno za to, że swoim samochodem zajechał mu drogę. Za napaść i pobicie Piotra B., Władysław M. został skreślony z listy członków Zrzeszenia Transportu Prywatnego.
Widać jednak, decyzja ta nie do końca usatysfakcjonowała braci B. Stąd listopadowa wizyta w barze Władysława M. wraz z kolegą, Bogdanem K., który podobno jest karateką.

Byłem w szoku

Ponieważ zeznania złożone przez napadniętego i napastników dość znacznie różniły się od siebie, prowadzący sprawę prokurator Stanisław Staszel postanowił raz jeszcze przesłuchać Władysława M.
Poszkodowany stwierdził, że rzekomo zrabowane pieniądze odnalazły się
ub. r. na postoju dla prywatnych busów pod barem "Fis" został uderzony przez Władysława M. Podobno za to, że swoim samochodem zajechał mu drogę. Za napaść i pobicie Piotra B., Władysław M. został skreślony z listy członków Zrzeszenia Transportu Prywatnego. <br>Widać jednak, decyzja ta nie do końca usatysfakcjonowała braci B. Stąd listopadowa wizyta w barze Władysława M. wraz z kolegą, Bogdanem K., który podobno jest karateką.<br><br>&lt;tit&gt;Byłem w szoku&lt;/&gt;<br><br>Ponieważ zeznania złożone przez napadniętego i napastników dość znacznie różniły się od siebie, prowadzący sprawę prokurator Stanisław Staszel postanowił raz jeszcze przesłuchać Władysława M.<br>Poszkodowany stwierdził, że rzekomo zrabowane pieniądze odnalazły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego