sprawę, że przegrałam. Mai udało się chłopca przekonać, że nasz związek nie ma przyszłości. Jak w życiu.<br>Zrozumiałam, czym musi skończyć się ta historia: moją rezygnacją.<br>Nie przedostała się do filmu, na szczęście, pewna trudność szczególna. Na początku zdjęć byłam w piątym miesiącu ciąży, kiedy kończyliśmy - w szóstym. Mam w "Stanie posiadania" scenę w łóżku, jestem nie ubrana. Kamera pokazywała tylko górną część torsu, ale przecież wiedziałam, jak wyglądam. Był to jeden z trudniejszych momentów w moim życiu jako kobiety i czuję się dosyć dumna, że kobietę zwyciężyła aktorka.<br><br><gap reason="sampling"><br><br>- A w rzeczywistości był tylko ten incydent przy "Kochankach mojej mamy"?<br>- No, jeszcze