Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rękach. Teraz niecierpliwie czeka, kiedy pan wreszcie odejdzie. To przecież nie było fatum.

Nie było.

Więc albo można uznać, że ten kraj jest niewdzięczny i niszczy przywódców, co jest mało pouczające, albo trzeba szukać jakichś błędów i wyciągać wnioski dla pana następców. Co się stało?

Detonatorem był Rywin. A potem Starachowice, Opole, Bydgoszcz... To przekonało opinię publiczną, że w SLD jest zbyt wielu nieuczciwych, a szef SLD - czyli ja - nie potrafi z tym walczyć... A może nawet sam jest w to uwikłany.

A wojna z mediami była panu potrzebna?

Ustawa o radiofonii i telewizji wywołała zmasowany atak mediów komercyjnych, który nie
rękach. Teraz niecierpliwie czeka, kiedy pan wreszcie odejdzie. To przecież nie było fatum.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Nie było.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Więc albo można uznać, że ten kraj jest niewdzięczny i niszczy przywódców, co jest mało pouczające, albo trzeba szukać jakichś błędów i wyciągać wnioski dla pana następców. Co się stało?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Detonatorem był Rywin. A potem Starachowice, Opole, Bydgoszcz... To przekonało opinię publiczną, że w SLD jest zbyt wielu nieuczciwych, a szef SLD - czyli ja - nie potrafi z tym walczyć... A może nawet sam jest w to uwikłany.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;A wojna z mediami była panu potrzebna?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Ustawa o radiofonii i telewizji wywołała zmasowany atak mediów komercyjnych, który nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego