to ostatni mówi.</><br><event desc="voices"><br><who8>Kto ma przyjechać?</><br><who9>Jurek ma plany.</><br><event desc="voices"><br><who5>Brat cioteczny.</><br><who8>A, i ona by namalowała, tak?</><br><who6>Do czerwca mówi, że, by zdążyła.</><br><event desc="voices"><br><who8>Nie mówiła o cenie?</><br><who6>Mówi dogadamy się.</><br><who8>No, ciekawy jestem, ile by powiedziała.</><br><who2><gap></><br><who8>A tam są?</><br><who2>Są na ścianach. <gap></><br><who8>A na Starym Mieście?</><br><event desc="voices"><br><who2>Trzeba się przejechać na Stare Miasto, pogoda jest.</><br><event desc="voices"><br><who5>Aj, ona. Witek <gap> mówię daj no telefon. Ale tam ja tego Zbyszek mówi zadzwoni, to się tam umówimy. Matko jedyna. Już mówię boisz się o <orig reg="tę">tą</> swoją Kasię, ze ci tam porwą. Ale on to taki jest. Wszystkie te Kasie takie?</><br><gap><br><event desc="voices"><br><who8>Nie. Kopali fundamenty pod, znaczy wykop pod