Zjednoczonych. Oznacza to, że 16 inkunabułów oraz dzieło Bessariona - bez żadnych warunków i rekompensaty finansowej - wrócą do Polski. Jak mówi rektor UJ, można się tego spodziewać w ciągu kilku tygodni. Po przywiezieniu do Krakowa księgi zostaną wystawione na specjalnej wystawie. Zajmą się nimi także pracownicy Instytutu Ekspertyz Sądowych oraz prokuratura. Starodruki zostaną poddane ekspertyzom daktyloskopijnym i chemicznym, by znaleźć winnego kradzieży. <q>"Niech drży na nim skóra"</> - mówił prof. Ziejka. Dodał, że decyzję co do dzieła Izydora z Sewilii podejmie po otrzymaniu na piśmie decyzji sądu, ponieważ Reiss nadal nie chce podać nazwiska nabywcy księgi. Kradzież z Biblioteki Jagiellońskiej 59 inkunabułów i