Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Uniwersytet na arabistykę. Chodziłem za nią jak zaczarowany, opędzała się trochę ode mnie, ale pewno moje zauroczenie nią nie było jej niemiłe, bo od czasu do czasu dawała się zapraszać do kina, wypijała ze mną do snu butelkę wina i zasypialiśmy grzecznie w mansardowej kawalerce jednej z naszych koleżanek na Starym Mieście. Miło było całować się z nią jakoś tak po szkolnemu, romantycznie, kiedy powoli gasły światła w perspektywie Krakowskiego Przedmieścia i noc od Wisły ciągnęła z nocną mgłą.
Kiedyś dopiero jej najbliższa przyjaciółka Bożena wylała na mnie kubeł zimnej wody:
- Ty sobie tylko nie rób żadnych planów, stary, względem Agi. Ona
Uniwersytet na arabistykę. Chodziłem za nią jak zaczarowany, opędzała się trochę ode mnie, ale pewno moje zauroczenie nią nie było jej niemiłe, bo od czasu do czasu dawała się zapraszać do kina, wypijała ze mną do snu butelkę wina i zasypialiśmy grzecznie w mansardowej kawalerce jednej z naszych koleżanek na Starym Mieście. Miło było całować się z nią jakoś tak po szkolnemu, romantycznie, kiedy powoli gasły światła w perspektywie Krakowskiego Przedmieścia i noc od Wisły ciągnęła z nocną mgłą.<br>Kiedyś dopiero jej najbliższa przyjaciółka Bożena wylała na mnie kubeł zimnej wody:<br>- Ty sobie tylko nie rób żadnych planów, stary, względem Agi. Ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego