Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
potraktować słowa Stwórcy? Andrzej Kaliszewski twierdzi, że to Szatan przedzierzgnął się w Stwórcę i kusi filozofa rzeczami doczesnymi. Zresztą, dodaje po chwili, jest to bez znaczenia, Spinoza kontaktuje się przecież z abstrakcyjnym Bogiem - podmiotem jego nauki. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne jest wyjaśnienie najprostsze. A gdyby tak wziąć rady Stwórcy serio? Bez szczypty soli? Uznać go Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba? Godziwa doczesność nie stoi wszak w konflikcie z pragnieniem życia wiecznego. Problem znika?
Ale pozostaje wahanie, niepewność. Herbert jest mistrzem w grze ironią, półprawdą, szyderstwem. O ironii autora Pana Cogito istnieje traktat Błońskiego. Trudno coś do niego dodać. Herbertowska
potraktować słowa Stwórcy? Andrzej Kaliszewski twierdzi, że to Szatan przedzierzgnął się w Stwórcę i kusi filozofa rzeczami doczesnymi. Zresztą, dodaje po chwili, jest to bez znaczenia, Spinoza kontaktuje się przecież z abstrakcyjnym Bogiem - podmiotem jego nauki. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne jest wyjaśnienie najprostsze. A gdyby tak wziąć rady Stwórcy serio? Bez szczypty soli? Uznać go Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba? Godziwa doczesność nie stoi wszak w konflikcie z pragnieniem życia wiecznego. Problem znika?<br>Ale pozostaje wahanie, niepewność. Herbert jest mistrzem w grze ironią, półprawdą, szyderstwem. O ironii autora &lt;q&gt;Pana Cogito&lt;/&gt; istnieje traktat Błońskiego. Trudno coś do niego dodać. Herbertowska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego