jednostki i grupy zakładające nowe firmy przed zaangażowaniem się w chybione przedsięwzięcia, a więc minimalizuje ponoszone przez nich ryzyko i możliwość bankructwa. Jak ujęli to Whyte i Whyte "grupa przedsiębiorców staje przed trudnym zadaniem, ale ma też wsparcie nie tylko w formie zachęty, ale również pomocy technicznej, gospodarczej i społecznej." Sytuacja ta wygląda zdecydowanie inaczej w kapitalizmie. Masowe bankructwa i przejmowanie firm przez konkurencję jako forma kontroli kierownictwa, nie tylko prowadzą do marnotrawstwa, ale są też symptomem moralnej kondycji współczesnego kapitalizmu korporacyjnego. Taką formę sprawowania kontroli nad zarządzającymi D. Ellerman nazwał bardzo obrazowo "rozliczeniem przy pomocy metody Atylli Huna."<br>W społeczeństwie